Kopertówka
12:31
Już nie pamiętam dokładnie kiedy to było, ale naprawdę się zdarzyło.
Kupiłam sukienkę, kupiłam buty i całą resztę dodatków, ale żadna torebka nie pasowała do sukienki.
Ta za czerwona, za czarna, ta za duża, ta za mała, ta za błyszcząca, ta nie w moim stylu ...
Sukienka była na jesień, cieplejsza, z dzianiny to i torebka musi pasować.
Po odwiedzeniu chyba wszystkich sklepów i powrocie do domu z pustymi rękoma moja siostra podsunęła mi pewien pomysł ...
Wystarczyło Podejść do Pepco po podkładkę filcową na stół, napy i filcową broszkę oraz zmontować to w jedną całość.
W ten sposób powstała elegancka torebka, a przy tym mieszcząca wszystkie potrzebne rzeczy.
1 komentarze
Świetny pomysł! Nigdy bym na to nie wpadła:)
OdpowiedzUsuń